Oferty wczasów all inclusive w Kenii znaleźć można przede wszystkim nad kenijskim wybrzeże Oceanu Indyjskiego. Do najpopularniejszych kurortów, które zapewniają turystom pełne wyżywienie i dodatkowe atrakcje zaliczają się zwłaszcza Mombasa, Bamburi czy Diani . All inclusive pozwala cieszyć się słońcem, krajobrazami i komfortem pobytu – jedzenie i picie, które zawierają się w cenie, są serwowane wszystkim gościom all inclusive przez cały dzień. Jadąc do Kenii, warto pamiętać, żeby udać się tam albo między październikiem i czerwcem albo na początku roku. Przyjeżdżając w innym czasie, natkniemy się na porę deszczową – wtedy all inclusive może stać się jedyną atrakcją pobytu.
Kenia to kraj egzotyczny. Jako że my nie jesteśmy przyzwyczajeni do klimatu tropikalnego, pożywienie serwowane w środkowej Afryce poza hotelem może nie być tolerowane przez nasz organizm. Dlatego hotele all inclusive serwują kuchnię kontynentalną – to nie tylko ogromne udogodnienie, ale też swoisty symbol bezpieczeństwa. Dania hotelowe na pewno nie zaszkodzą, co może mieć miejsce w przypadku potraw lokalnych. Czego, mając to na względzie, należy się absolutnie wystrzegać, jadąc do Kenii? Pod żadnym pozorem nie należy pić surowej wody z kranu ani drinków wyprodukowanych z takiej, a sprzedawanych na targowiskach czy straganach. Bakterie, znajdujące się w niej, prowadzić mogą do poważnych zatruć. Dlatego też jedyną wodą pitną powinna być źródlana, sprzedawana w zamkniętych butelkach. Goście w ramach pakietu all inclusive w barach i restauracjach hotelowych mają zapewnioną dobrą wodę, jednak tej z kranu nie powinni pić bez przegotowania.
Mimo wszystko będąc w sercu Afryki, szkoda byłoby wyjechać stamtąd bez skosztowania chociaż jednej z lokalnych potraw. Korzystający z wycieczki all inclusive, zapominają czasem, że kultura danego miejsca wiąże się nie tylko ze zwyczajami i tradycjami mieszkańców, ale też z kulinariami. Dlatego też, mimo pakietu all inclusive, warto zastanowić się nad przyjrzeniem się kenijskiej kuchni. Jest tania i smaczna. Jako że tereny nie są bogate w dobrą do hodowli roślin ziemię, Kenijczycy żywią się przede wszystkim mięsem. Spośród potraw mięsnych najbardziej rozpowszechnione są kebaby oraz cielęce kiełbaski. Popularne są dania przyrządzane z kukurydzy, w tym najbardziej rozpowszechnione ugali (pochodzenie ugandyjskie) – to kulki ciasta kukurydzianego, które je się na ciepło na przykład z warzywami. Miłośnicy słodyczy skosztować powinni drożdżowego ciastka, mandazi. Czego nie jeść? Nieumytych warzyw i owoców, a także gotowych sałatek sprzedawanych na straganach. Spośród owoców szczególnie poleca się te dla nas egzotyczne, dla Kenijczyków codzienne: ananasy, papaje czy granaty, a także nieznane w Polsce, np. tamaryndy.