Seszele zachwycają bogactwem przyrody – zarówno tej lądowej jak i podwodnej. Archipelag porasta wiecznie zielony las, pełen pnączy i lian, a także roślinnych i zwierzęcych endemitów, natomiast otaczające wyspy ogrody koralowe mienią się najróżniejszymi barwami i wprawiają w osłupienie swoją nieprawdopodobną różnorodnością gatunkową. O bogactwie flory i fauny Seszeli trudno jest nie mówić w samych superlatywach, podobnie zresztą jak o tutejszej infrastrukturze turystycznej. Na największych wyspach archipelagu – Mahe i Praslin, a także na porozrzucanych wokół nich, znacznie mniejszych wysepkach, nie brak jest doskonałych hoteli, które nieraz oferują turystom wypoczynek z wygodną formułą All inclusive.
Wakacje na Seszelach nie należą do najtańszych, w końcu ten położony pośrodku Oceanu Indyjskiego rajski archipelag oddalony jest od Polski o kilkanaście godzin lotu (dodajmy, że jak na razie przynajmniej z jedną przesiadką). Ale wybierając na Seszelach (na którejś z tzw. Wysp Wewnętrznych) wczasy z formułą All inclusive, możemy być niemal pewni tego, że za wiele atrakcji sportowych czy kulturalnych nie będziemy musieli dodatkowo płacić. Oczywiście hotele oferują róże rodzaje nieodpłatnych atrakcji i żeby wybrać najbardziej odpowiedni dla siebie pakiet, warto jest skorzystać z małej „ściągi”, umieszczonej w ofercie każdego obiektu na stronie Fostertravel.pl. I tak na przykład w 5 – gwiazdkowym hotelu Cerf Island Resort, usytuowanym na niewielkiej wyspie Cerf (ok. 3 km na wschód od Mahe), turyści mogą do woli pływać na rowerkach wodnych i kajakach (z uwagi na ochronę środowiska w okolicy wyspy zakazane są wszelkie sporty motorowe). Poza tym goście hotelowi mogą brać udział w pasjonującym wędkowaniu na otwartym morzu. Z kolei w 5 – gwiazdkowym hotelu Sainte Anne Resort, położonym na wysepce Sainte Anne (ok. 5 km na wschód od Mahe) turyści mogą brać udział w relaksujących sesjach jogi i strechingu, a także oglądać bogactwo podwodnego świata w czasie rejsów łodzią ze szklanym dnem.
Szereg bezpłatnych atrakcji to ogromna zaleta formuły All inclusive, ale dla wielu turystów jeszcze większe znaczenie ma nieograniczony dostęp do jedzenia i picia. Kupując na Seszelach wczasy z pełnym wyżywieniem turysta ma do wyboru zarówno dania kuchni międzynarodowej, jak też charakterystyczne potrawy regionalne. Jeśli chodzi o kuchnię seszelską, to jest ona mieszanką tradycji kulinarnych z różnych regionów świata - można w niej znaleźć zarówno wpływy europejskie (przede wszystkim francuskie), jak też afrykańskie i azjatyckie (zwłaszcza chińskie i indyjskie). Na stołach Seszelczyków dominują ryby i owoce morza i to właśnie potraw z tych składników możemy się najczęściej spodziewać w hotelowym bufecie. Ryby są tu nieco inaczej przygotowywane – są one albo opiekane na bambusowym patyczku, albo gotowane w wodzie, po uprzednim zawinięciu w liście banana. Poza tym ryby są zazwyczaj mocno doprawione (w tym względzie króluje chilli). Za dodatek do mięs służy przede wszystkim ryż (tutaj wyraźnie widoczne są wpływy azjatyckie) albo słodkawy owoc chlebowca. W ramach formuły All inclusive goście mogą też nieodpłatnie degustować lokalne alkohole - na Seszelach koniecznie trzeba spróbować likierów produkowanych z trzciny cukrowej i orzecha kokosowego - Bacca i Calou.