Dla wszystkich osób, które chcą wypocząć w nowoczesnym ośrodku turystycznym, pełnym hoteli o wysokim standardzie i obfitującym w miejsca do uprawiania sportów wodnych, Port El Kantaoui może się okazać miejscem idealnym. Ten rozległy kompleks turystyczny, z portem jachtowym dla kilkuset łodzi i typową dla Tunezji zabudową, powstał pod koniec lat 70-tych i od tego czasu cieszy się wśród turystów niezmierną popularnością.
Hotele w Port El Kantaoui słyną z wysokiego standardu świadczonych usług i bogatej oferty aktywnego wypoczynku. Jeśli wykupimy wczasy w formule all inclusive, to z wielu atrakcji sportowych będziemy mogli skorzystać bezpłatnie. Na przykład w 3 – gwiazdkowym hotelu Golden Soviva w ramach formuły all inclusive do dyspozycji gości jest Aquapark ze wspaniałymi zjeżdżalniami, korty tenisowe, wielofunkcyjne boisko sportowe oraz siłownia. Z kolei w 4 – gwiazdkowym hotelu El Mouradi Club Kantaoui wczasowicze mogą nieodpłatnie postrzelać z łuku czy też zagrać w krykieta. Część atrakcji jest dodatkowo płatna, ale za to można je sobie zamówić na terenie hotelu, a wobec tego nie trzeba tracić czasu na poszukiwanie rozrywek na mieście. W szczególności dotyczy to bogatej oferty sportów wodnych, ale także przeróżnych zabiegów odnowy biologicznej. Na przykład 4 - gwiazdkowy hotel El Hana Hannibal Palace oferuje swoim gościom windsurfing i parasailing, natomiast 5 – gwiazdkowy hotel El Mouradi Palace posiada wspaniałe centrum thalassoterapii, z wieloma profesjonalnie wyposażonymi gabinetami zabiegowymi, kilkoma łaźniami tureckimi i saunami. Poza tym w hotelu można wykupić sesję gry w golfa na słynnym, 36-dołkowym polu golfowym El-Kantaoui Golf.
Wczasy all inclusive w Port El Kantaoui charakteryzują się także bogatą ofertą kulinarną. Po kilku dniach w hotelu zauważymy zapewne, że Tunezyjczycy wprost kochają jajka i wszelkie potrawy z nich przyrządzane. I tak w hotelowym menu nie powinno zabraknąć odżdży – jajecznicy w sosie pomidorowym, z dodatkiem cebulki i ostrej pasty harissy, a także słynnego tunezyjskiego Tajinu – czyli tzw. jajecznej zapiekanki. Na dźwięk słowa Tajin wielu ludzi wyobraża sobie tradycyjny, marokański gulasz jagnięcy albo wołowy, przygotowywany w specjalnym glinianym naczyniu z dodatkiem warzyw i przypraw. Jednak tunezyjski Tajin znacznie różni się od potrawy marokańskiej. Jego podstawowym składnikiem również jest mięso, ale po jego obróbce, dodaniu cebuli, pietruszki, sera żółtego i ew. ziemniaków, całość zalewana jest właśnie jajkami. W kuchni tunezyjskiej Tajin funkcjonuje bardziej jako przystawka, niż danie główne. Poza jajkami w różnej formie, w hotelowym menu znajdziemy też zapewne mirqaz – pikantne kiełbaski z jagnięciny. Na deser nie powinno zabraknąć loukoum – kleistych ciastek z cukru i skrobi, z rozmaitymi dodatkami, popularnych zresztą nie tylko w Tunezji, ale w całej Afryce Północnej.
Tunezja słynie też z doskonałych alkoholi. W knajpkach wokół portu jachtowego w Port El Kantaoui warto jest na przykład spróbować wyśmienitego likieru daktylowego thibarine oraz wódki figowej boukha. Daktyle i figi są w Tunezji uprawiane na szeroką skalę, dlatego thibarine i boukha należą do prawdziwych tunezyjskich specjałów.