Hotel Sangho Village Djerba

Hotel i okolica zdecydowanie lepiej wygląda na zdjęciu; w rzeczywistości to raczej stary, zniszczony hotel.

Sześć gwiazdek dla animatorów! Bardzo zaangażowani, wiedzą na czym polega ich praca. Chętnie bawią gości, pomagają, organizują zajęcia sportowe w ciągu dnia.

Pokoje zniszczone, wyposażone niby we wszystko czego potrzeba, ale niskiej jakości. Pokoje sprzątane codziennie, ale niedokładnie. W łazience zatyka się odpływ, pokruszone i zniszczone płytki. W pokoju można zaspokoić jedynie podstawowe potrzeby, czyli szybko umyć się i przespać, ale to nie jest miejsce do spędzania czasu.

Jedzenie smaczne i urozmaicone. Każdy znajdzie coś dla siebie. Niektóre dania słabo przyprawione.

Ładna plaża z palmami :) Codziennie sprzątana, co nie jest bez znaczenia akurat na tej wyspie. Niestety okolica jest bardzo zaśmiecona. Na plażach w okolicy hotelu jest bardzo brudno.

Na wyspie wszyscy przemieszczają się taksówkami, które są stosunkowo tanie. Nie trzeba ich zamawiać. Wystarczy wyjść na ulicę i chwilę poczekać; na pewno zaraz ktoś przyjedzie. Wyspa jest mała i taksówką można dojechać wszędzie. W okolicy hotelu jest market w którym można kupić drobne pamiątki. Większe zakupy można zrobić na targu w pobliskim miasteczku - oczywiście należy się targować (nawet do 20% pierwszej propozycji). Nie warto korzystać z wycieczek oferowanych przez rezydenta - to samo, za zdecydowanie mniejszą kwotę i w nieograniczonym czasie można zobaczyć samemu. Wystarczy miłe towarzystwo i kilka dolarów na taksówkę.

Przyprawy na targu ładnie wyglądają - warto zrobić zdjęcie ale chyba nic poza tym; ogólnie jest brudno a w przyprawach zdarzają się robaki :( Byliśmy na 1-dniowej wycieczce na Saharze - dość mecząca wyprawa, a atrakcje w opisie wycieczki zdecydowanie przesadzone; sama Sahara to tak de facto jej początek więc nie widać wydm, których można się spodziewać..., zamiast przejażdżki na wielbłądzie polecamy spacer. W recepcji zachęcamy do negocjacji, by przyznali pokój bliżej plaży lub budynku głównego. Teren hotelowy jest bardzo rozległy, a Polacy zwykle dostają pokoje na samym końcu...

all inclusive (ALL), wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka, podróżuje 2 razy w roku

Na wyjazd na Djerbę zdecydowaliśmy się wyjechać z naszymi znajomymi z Niemiec, z ich biura. Hotel przez to oblegany jest przez tą właśnie nację,obsługa bardzo dba o to żeby dochodzić swoim gościom, praktycznie każdy zna język niemiecki, ale po angielsku także można się porozumieć. Hotel położony jest przy samej plaży, wszystkie atrakcje znajdują się przy basenie.

Wyposażenie jest bardzo podstawowe, ale nic więcej do szczęście nie trzeba,nasz pokój był sprzątany i nie można na to narzekać.

Jedzenie było smaczne, dość zróżnicowane, ale jakiś super dań nie ma co się spodziewać bo są to w końcu 3*.

all inclusive (ALL), stacjonarne biuro podróży, wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, podróżuje 1 raz w roku