Hotel Armella Hill

Polecam wszystkim ten hotel jest naprawdę warty uwagi

ultra all inclusive (UALL), wypoczynek, 3-6 dni, podróżuje 1 raz w roku

Hotel Armella Hill nowy, czysty i zadbany obiekt. Turyści z różnych krajów w rożnym wieku, aczkolwiek średnia wieku ponad 40 lat, dominowali obywatele niemieccy. Siłownia typowa hotelowa, słabo oświetlona niskiej jakości i słabo wyposażona, część maszyn zepsuta. Sauna duża, czysta i przestronna otwarta do 19:00. Ręczniki w strefie spa doskonałej jakości. Pokoje dokładnie sprzątane, codziennie czyste, uzupełniany mini bar w pepsi mirindę, wodę niegazowaną i gazowaną. Jedzenie smaczne i różnorodne dobre grillowane kurczaki i ryby na obiad i kolację. Napoje na barze również ok. W barze do wieczora nie ma kolejek obsługa działa sprawnie, późnym wieczorem bywa, że nie wyrabiają zbyt duża ilość osób z gości, a zbyt mała z obsługi zdecydowanie niewystarczająca, czasami trzeba czekać po 15 minut nawet na napój. Plaża hotelowa dość ładna i zadbana z barem i smacznym jedzeniem. Recepcja ogarnięta, zero problemów. W pokojach dobrej jakości ręczniki, w miarę wygodne łóżko, trochę miękki materac. Łazienka uzupełniana w kosmetyki ( gdy zostawisz napiwek paniom sprzątającym) takie jak żel pod prysznic, szampon odżywkę do włosów i balsam do ciała wszystko dobrej jakości. Obsługa miła widać, że się starają. Ogólnie polecam patrząc na cenę i to co hotel oferuje w zamian, może nie zdecydowanie, ale warto. Lokalizacja dobra wszystko blisko, w tym busy i sklepy. Z minusów które dało się zauważyć, to dość kiepsko wygłuszone ściany, w lobby mini dyskoteki do późnych godzin, w pokojach słychać muzykę. Dodatkowo codziennie nad ranem wybudzał gości hotelowych kogut ok 3:00-04:00 nad ranem czasami robił to kilka razy przez co ciężko było naprawdę wypocząć. 5 dnia wycieczki dopadła ,,zemsta faraona’’ ewidentnie coś mocno zaszkodziło i zepsuło nastroje na kolejne dni, które były spędzone w łóżku i toalecie :( w jadalni jest za mało miejsc na kolację wszyscy wpadają wygłodzeni bo między obiadem a kolacją nie ma jedzenia i przez to jest sytuacja że nie wszyscy mają miejsce do siedzenia i muszą czekać w kolejce … to jest niedopuszczalne w ultra all inclusive żeby pomiędzy posiłkami były braki w dostawie jedzenia. Zjeżdżalnie są czynne tylko przez 2 godziny w ciągu dnia… dyskoteka na dole nie działała, bar na basenie nie działa, autobus nie zawsze kursował zgodnie z rozpiska. Przepełnienie na kolacji. Ja nie wrócę na pewno tu po raz kolejny, jest dużo ciekawszych opcji w tej cenie.

Ciężko wypocząć rano budził kogut, głośno w lobby słychać wszystko w pokojach słabo wygłuszone ściany i jedzenie które zaszkodziło wielu osobom powodujące częste wizyty w toalecie