Jordania stanowi bezsprzecznie jeden z najciekawszych kierunków turystycznych na obszarze Bliskiego Wschodu. Ruiny starożytnej Petry, malownicza dolina Wadi Rum czy też tzw. „pustynne zamki”, z roku na rok przyciągają do Jordanii coraz większe rzesze ludzi z całego świata. Sporą popularnością cieszą się też ostatnio wczasy na jordańskim wybrzeżu Morza Martwego, w trakcie których można doskonale się zrelaksować, odpocząć od zgiełku i hałasu, a przede wszystkim skorzystać z różnych dobroczynnych zabiegów, oferowanych przez tutejsze centra odnowy biologicznej. Planując wyjazd do Jordanii warto jest regularnie przeglądać oferty wycieczek albo wczasów, ponieważ dosyć często można się natknąć na atrakcyjne cenowo opcje last minute. Może właśnie teraz warto zobaczyć kraj, gdzie niedawno powstały zdjęcia do filmu " Królowa pustyni" z Nicole Kidman i Robertem Pattinsonem.
Ilość atrakcji jest w Jordanii na tyle duża, że biura podróży oferują różne warianty jej zwiedzania. Każda niemal wycieczka objazdowa, poza głównym programem, oferuje także turystom wycieczki fakultatywne. Warto jest zatem kupić wycieczkę w niższej cenie, żeby zaoszczędzone pieniądze móc przeznaczyć na dodatkowe atrakcje. I tak na przykład zwiedzając Jordanię z wycieczką „Izrael + Jordania – Sharm El Sheikh” warto jest sobie zafundować zwiedzanie Ammanu nocą. Stolica Jordanii jest przepięknie oświetlona, a w ramach spaceru po zabytkowym centrum turyści zapraszani są także na degustację tradycyjnych słodyczy. Z inną z kolei wycieczką – „Egipt, Jordania i Izrael”, dodatkowe środki koniecznie trzeba przeznaczyć na safari po Wadi Rum. Ta wpisana w 2011 r. na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO pustynna dolina otoczona jest przez piaskowe ostańce i granitowe skały. Wadi Rum jest największą wadi (czyli suchą, piaszczystą doliną, która w porze deszczowej wypełnia się wodą) na terenie Jordanii, a ponieważ była ona zamieszkiwana już w czasach prehistorycznych, to w tutejszych grotach można znaleźć cenne ślady przeszłości – przede wszystkim petroglify i malunki naskalne. I wreszcie z objazdówką „Egipt i Jordania – dwa oblicza Bliskiego Wschodu” zaoszczędzone na opcji last minute pieniądze można bez większych wyrzutów sumienia wydać na zwiedzanie tzw. Małej Petry, usytuowanej zaledwie kilka kilometrów od Petry. Ta zdecydowanie mniejsza „kopia” starożytnego miasta Nabatejczyków również może się poszczycić doskonale zachowanymi, a wykutymi w skale domami, świątyniami i grobowcami.
Promocyjnych ofert last minute warto jest także szukać, jeśli chcemy udać się do Jordanii na wypoczynek. Dodatkowe środki mogą się zwłaszcza przydać nad Morzem Martwym, bowiem trudno jest nie skorzystać z bogatej oferty zabiegów oferowanych przez tutejsze centra SPA. Wypoczywając w 4 – gwiazdkowym hotelu Dead Sea SPA w Sowaymie koniecznie trzeba na przykład wstąpić do Centrum medycznego „Dead Sea SPA Medical Centre”, w którym można sobie zafundować m.in. aromaterapię, balneoterapię, hydroterapię lub zabiegi z użyciem organicznych produktów pochodzących wprost z Morza Martwego. Ale dodatkowe pieniądze można także przeznaczyć na inne atrakcje, chociażby sportowe. We wspomnianym wyżej hotelu do dyspozycji gości (odpłatnie) są m.in. korty tenisowe i do squasha oraz wypożyczalnia sprzętu wodnego. Osoby zainteresowane poznaniem historii Jordanii mogą też odpłatnie pojechać hotelowym busem do zabytkowego Ammanu.