Hotel Kyknos Beach

Obiekt położony ok. 2 godziny drogi od miasteczka Malia i niedaleko ładnej plaży. Hotel jest, niewielki i skromny. Odpowiedni zarówno dla osób szukających ciszy i spokoju, jak i dla miłośników zakupów czy restauracji. Bardzo dobra organizacja, mimo 3 gwiazdek. Hotel akceptuje zwierzęta.

pokój standardowy, 1 tydzień

Przyjemne miejsce na wypoczynek.

pokój standardowy, 1 tydzień

Bardzo dobrze utrzymany jest teren wokół hotelu. Pracownicy są bardzo mili. Pokoje porządne, w wysokim standardzie.

pokój standardowy, 1 tydzień

pokój standardowy, 1 tydzień

Fantastyczny hotel oferujący bardzo dobre warunki pobytu. Z tego względu odwiedzamy go od lat regularnie. Super miejsce, oraz można tam spotkać świetnych ludzi. Doskonała atmosfera. Chętnie wrócimy w przyszłości.

pokój standardowy, 1 tydzień

Super miejsce i przyjemny hotel, z którego wróciliśmy bardzo zadowoleni. Personel bardzo przyjazny i już na starcie zostaliśmy miło przywitani. Pokój wygodny i standardowo wyposażony. Jednak zarówno on, jak i cały obiekt schludny i regularnie sprzątane. Posiłki były doskonałe. Jedynie brakowało większej różnorodności. Ale to co podawano było świeże i smaczne. Blisko od hotelu znajdowała się bardzo ładna plaża. Pobyt upłynął nam tam miło i bardzo przyjemnie. Polecamy

pokój standardowy, 1 tydzień

Bardzo przyjemne miejsce i hotel o dobrym standardzie. Pobyt w nim był bardzo udany. Obsługa profesjonalna, komunikatywna oraz bardzo miłą. Jedzenie podawano świeże i pyszne. Dobra lokalizacja niedaleko od morza. Świetne miejsce na wyjazd z dziećmi. Warunki odpowiednie dla pociech w każdym wieku. Warto tu przyjechać. Polecamy

pokój standardowy, 1 tydzień

Naprawdę fajny tygodniowy urlop w tym hotelu. Naprawdę życzliwy oraz gotowy pomóc personel. Zadbane pokoje w optymalnej wielkości. Pyszne oraz obfite dania o każdej porze. Najbardziej spodobała nam się rodzinna atmosfera. Z chęcią jeszcze tu wrócimy.

pokój standardowy, 1 tydzień

Dość stary obiekt, nie jest już nowoczesny. Widać, że trochę go zmodernizowano. Niewielka jadalnia, w sezonie z pewnością za mała. Tłuste posiłki, niewielki wybór, wiele zapychaczy. Spartańskie pokoje, w klimatyzacji brud. Każdego dnia sprzątane pokoje.

Niewielki oraz ze skromnym wyposażeniem, jednak zadbany. Głośno pracująca klimatyzacja, stara, przy włączaniu wydobywa się z niej kurz oraz brud.

Restauracja, jak już wspomniałem niewielka, wybór dań nie przekonuje. Bardzo tłuste. Jedzcie, gdzie indziej jeżeli macie wrażliwy żołądek.

300 metrów do plaży, kawałek dalej lepsza. Płatne leżaki, jednak to już nie kwestia hotelu

Przyjazny oraz starający się dobrze pracować personel. Gdy nie działała klimatyzacja natychmiast kogoś przysłali.

pokój standardowy, 1 tydzień

Piękne położenie, ale wraz z hotelem raczej na trzy gwiazdki. Sam hotel jest pięknie zaprojektowany, centralnie położony, z przyjaznym personelem. Jednakże mieliśmy pewne problemy, z których na pewno nie byliśmy zadowoleni. Gośćmi byli głównie Niemcy, paru było też Francuzów, Rosjan, Austriaków. Oferowana wersja all inclusive jest dość okrojona.

Po apartamentach widać już ślad czasu. W szczególności przeszkadzała nam wielkość, bo przy dwóch osobach dorosłych i jednym dziecku nie ma już gdzie postawić trzech walizek. Okien nie da się dobrze zasłonić (cienkie firanki). Apartamenty rodzinne z dwoma pokojami są nowoczesne, wystarczająco duże i można w nich poczuć się jak w domu. Balkon może być używany przez dwie osoby, ale pokoje są przeznaczone dla maksymalnie pięciu. Trzeba się tam przyzwyczaić do suszarki do włosów, ponieważ działa ona tylko w pewnej pozycji i nigdy nie jest wystarczająco gorąca (brak regulacji). Materace są bardzo twarde - są one po prostu stosunkowo nowe. Nie jest na nich położona osłona, co było według nas niehigieniczne. Z klimatyzacji wywiewa dużo kurzu i powinna być ona dokładnie oczyszczona. Nasze ubrania były codziennie całe w pyle.

Jedzenie było zróżnicowane i zawsze znaleźliśmy coś smacznego dla siebie. Wybór mięsa i ryb (mało ryb śródziemnomorskich, bardzo często tanie pangi z Azji) był zapisywany. Dania z grilla były bardzo dobre, ale homara było o wiele za mało, a my wolelibyśmy grillowane krewetki zamiast zimnych. Taras ze stolikami jest zdecydowanie zbyt mały! Krzesła są tak blisko siebie, że wpada się na swoich sąsiadów! Soki smakowały nam jak lemoniady, zbyt słodkie i wodniste, zawartość owoców 10%. Były również podstawą koktajli. Oferta obejmuje do 23.00 sześć koktajli i sześć drinków. Do tego oczywiście piwo, które było bardzo dobre. Inne koktajle można było zamówić za opłatą (tak samo po godzinie 23:00). Koktajle podawane są tam w plastikowych kubkach! To nie żart! Kawa była bardzo dobra, ale bufet z dżemami wyglądał po krótkim czasie bardzo nieapetycznie - tutaj należałoby o czymś pomyśleć. Nakrywane pojemniki także nie są zbyt korzystne, lepiej, gdyby jedzenie było ogrzewane od spodu. Nie ma tam białych obrusów, ale podkładki z tworzywa sztucznego, co nieco psuje wystrój.

Basen był czysty, ale za mały. Najwyraźniej został zaprojektowany wyłącznie do głównego budynku. Pokoje rodzinne i zabudowania powstały podobno później. Jest tam za mało leżaków i parasoli, aby wystarczyło przy maksymalnym obłożeniu hotelu. Niestety funkcjonuje nielubiane przeze mnie rezerwowanie leżaków ręcznikami. Młode palmy dopiero za parę lat zaczną chronić od słońca. W strefie wypoczynkowej można usłyszeć muzykę z baru przy basenie, a leżaki były brudne. Są one codziennie opłukiwane parownicami, ale i tak są zakurzone i lepkie. Niestety nie można tam również wypożyczyć ręczników na basenie i na plaży. Powiedziano nam, że to po prostu oszczędność. Dwa korty tenisowe są w bardzo słabym stanie. Istnieje pilna potrzeba ich odnowienia. System oświetlenia zależy tylko od kilku kabli elektrycznych! Krzewy wokół są w takich miejscach, że często nie da się znaleźć piłki! Tak naprawdę rakietę tenisową można zostawić w domu! Bilard i piłkarzyki były płatne dodatkowo, co według nas nie powinno mieć miejsca przy wykupionym all inclusive. Pokaz tańca ludowego był dobry.

Transfer do hotelu trwała około 60 minut. Znajduje się on przy zjeździe do Malia, tuż przy bulwarze Stalis. Wokół wiele dobrych restauracji i barów koktajlowych, sklepów jubilerskich i innych turystycznych usług. Plaża Alexander Beach, która znajduje się pod hotelem, jest nieco mała i ma dużo wodorostów. 10 minut dalej, przy hotelu Ikaros Beach, znaleźliśmy dla siebie idealna plażę. Mało wodorostów, duża i czysta, strzeżona przez 5 dni w tygodniu, niskie fale. Wypożyczenie dwóch leżaków i parasola kosztuje 7 euro, co jest w porządku.

Personel był zawsze przyjazny i chętny do pomocy. Nasze problemy były szybko rozwiązywane. Jedna z pracownic mówi płynnie po niemiecku i dała nam dobre wskazówki w temacie wycieczek. Obsługa przy śniadaniu, lunchu i kolacji była zawsze bardzo uprzejma i miła. Przez internet mogliśmy zarezerwować tylko apartament, dlatego podjęliśmy bezpośredni kontakt z menedżerem, dzięki czemu dostaliśmy apartament rodzinny za dopłatą (2 sypialnie) - bardzo nam się to podobało.

pokój standardowy, 1 tydzień