Uzasadnienie
Bardzo sprawnie zorganizowane i zarządzane miejsce. Wszystko tu jest dopięte na ostatni guzik. Na recepcji można się dogadać w wielu językach, również po polsku, co pomaga np. starszym ludziom, którzy nie zawsze znają dobrze język. Sprawnie i szybko sprzątane pokoje, zmieniane ręczniki i dokładane kosmetyki.
Hotel
Jest to hotel będący jednym z sieci znanej i lubianej na Fuerteventurze. Leży na wzgórzu w miejscowości Costa Calma. Do centrum jest niecały km, warto wybrać się nadmorską promenadą na spacer.Cały teren hotelowy zawiera budynek główny, który ma mnóstwo pięter oraz mniejszy budynek pośrodku resortu.Recepcja znajduje się tu na 8 piętrze, a pokoje zlokalizowano na niższych piętrach.Można skorzystać z różnych opcji wyżywieniowych (same śniadania, z obiadokolacjami, albo pełnego wyżywienia). Napoje płatne na kolacje i obiady, w cenie jest szampan na śniadanie oraz soki, herbata i kawa.Ceny napoi przeciętne. Jest też karta alkoholi. Goście przede wszystkim z Włoch, Niemiec, Holandii oraz Skandynawii. Było też sporo Polaków, nie zawsze poprawnie się zachowywali. Było w miarę czysto, starano się dbać o jakość usług.Są tu sklepiki z różnymi podstawowymi produktami i pamiątkami.Ceny podobne do tych w centrum, np. duża butelka wody 1.5 EUR a w mieście ok. 1.2-1.4 EUR.
Pokoje
Mieszkaliśmy w dwójce z oknami na morze. Był przedpokój, duża sypialnia, taras oraz oczywiście łazienka. Wszystko w jasnych kolorach, widać że meble już mają kilka lat, ale są w niezłym stanie. W łazience płytki z marmuru, bidet, umywalka, wanna i sedes. Jest też suszarka i powiększające lustro. Jeśli ma się takie życzenie co dzień zmiana ręczników. Marmurowe płytki również w sypialni i przedpokoju, lepiej wziąć jakieś buty jak nie chce się chodzić po zimnej podłodze. W pokoju duża szafa oraz wieszaki, łóżka albo dwa pojedyncze no albo podwójne. Przy nim stoliki nocne. Jest też biurko, sekretarzyk oraz TV i nawet polskie kanały są chyba dwa. Na tarasie krzesła i mały stolik. Łóżka wygodne, a jak ma się potrzebę dostarczają dodatkowe koce i poduszki. Szybko i sprawnie co dzień sprzątano, łącznie z dołożeniem w łazience kosmetyków. Było naprawdę w porządku, jednak pokoje były w tym hotelu najgorszym elementem. Trzeba by je już odnowić żeby pasowały do reszty hotelowych wnętrz.
Gastronomia
Na trzecim piętrze znajduje się główna restauracja, bardzo rozległa, zawiera dużo stolików, które są przystosowane do różnych ilościowo grup gości. Można tu zjeść zarówno we wnętrzu jak i na tarasie, gdzie również sporo stolików, palą się tez ogrzewacze zima, żeby było gościom komfortowo. Posiłki w formie bufetu. Podawano sporo mięs, owoców morza, warzyw, sałatek itp. Nawet jeśli ktoś jest wybredny na spokojnie coś dla siebie znajdzie i weganie i wegetarianie, bezglutenowcy, jest też specjalne miejsce dla dzieci. Bardzo mili pracownicy restauracji, szybko sprzątają stoliki i jest ich odpowiednia ilość do ilości gości. Wszystkiego dogląda szef Sali, dba o dobrą organizację pracy. Jest też w ogrodzie restauracja a’la carte oraz bary – przy lagunie, w lobby i przy basenie. W lobby wieczorami muzyka fortepianowa na żywo.
Infrastruktura
Hotel jest otoczony bardzo ładnie utrzymanym ogrodem, w którym znajdują się trzy różne baseny (jeden na tarasie z leżakami i obok niego jest brodzik dla dzieci, drugi podgrzewany w ogrodzie z palmami oraz trzeci w lagunie tuż przy oceanie). Byliśmy w styczniu i jak na podgrzewany basen 20 st. To dla nas za zimno. Prawie nikt nie korzystał.Najbardziej podobała nam się laguna przy ocenie. Było tam ustronnie i widoki wspaniałe. Była najbardziej osłonięta przed wiatrem, który na tych wyższych tarasach bardziej przeszkadzał. Przy lagunie płatne leżaki.Koło restauracji głównej było centrum SPA i każdy gość ma na pobyt dwa karnety na jego usługi. Jest dużo leżaków i parasoli nie trzeba z rana zajmować, starczy dla wszystkich. Obsługa reaguje jak ktoś chce rezerwować miejsce. Animacje szczątkowe, dla mnie to ok, ale jak ktoś lubi jak wiele się dzieje może być zawiedziony. Podobnie jest z zajęciami sportowymi. Coś tam się działo oczywiście, ale raczej było to na niewielką skalę.
Położenie
Hotel leży w wzgórzu na północy miejscowości. Z lotniska trzeba liczyć około godz drogi. Do stolicy jest ok. 75 km, ale do miejscowości Playa de Jandia 20 a Tarejalejo tylko 15 km. Do centrum możemy dojść nadmorską promenadą a potem między hotelami chodnikiem. Droga zajmuje max 20 min. W miasteczku znajdują się centra handlowe, różne sklepiki, pamiątki. Najbliższe takie centrum to niecałe 2 km odległości. Można wybrać się też na pobliskie plaże – kamienna, ustronna, fajna na spacery – wystarczy pójść z hotelu na lewo dosłownie 2 min. Na prawo jak się idzie promenadą to na jej końcu jest ładna piaszczysta plaża. Ale najpiękniejsza plaża na jakiej tu byliśmy leży około 3-4 km dalej - Playa Sotavento. Znajduje się już na skraju miasteczka. Można podjechać tam taksówką jak ktoś nie chce iść pieszo. Przyjeżdża tam wielu kitesurferów. Cudowne widoki! Bardzo bardzo polecamy się tam wybrać choćby tylko na krótki spacer.
Dane wyjazdu
pokój standardowy, 1 tydzień