Ras Al Khaimah (Emiraty Arabskie)
18.09 - 25.09.2022 (7 nocy)
wylot z: Kraków, Warszawa
wyżywienie: śniadania
basen, siłownia, spa
Best Reisen
Do wyżywienia nie mamy prawie zastrzeżeń. Jedzenie smaczne, europejskie dlatego każdy sympatyk gulaszy, wołowiny, jagnięciny, ziemniaczków, ryżu, makaronów znajdzie coś dla siebie. Nie brakuje też sałatek, zup. Wybór nie jest może bardzo duży i bogaty ale wg nas można zawsze znaleźć coś smacznego. Na wyróżnienie zasługują słodkości serwowane jako deser do każdego posiłku. Niestety przy pełnym obłożeniu hotelu mogą zdarzać się kolejki. Wówczas niestety czekamy w holu 5-10 minut. Na szczęście odbywa się to w dużym porządku, przychodzący na posiłek goście są zapisywani i wywoływani. Nie możemy nie wspomnieć o pewnej niedogodności. Z niezrozumiałych powodów na terenie obiektu goście hotelowi nie noszą np opasek wg rodzaju opłaconego wyżywienia. Skutek tego jest taki, że zawsze gdy prosimy o napoje między posiłkami ale też podczas posiłków, jesteśmy proszeni o podanie nr pokoju oraz o informację, że mamy all inclusive. Jest to duża uciążliwość dla gości i samej obsługi, tym bardziej, że za każdym razem wymagany jest nasz podpis oraz podanie nazwiska i nr pokoju. Przekąski poza posiłkami nie są możliwe nawet w ramach all inclusive. Na to akurat nie będziemy narzekać bo jedzonko jest super więc można za bardzo przytyć. Mamy więc za poręczeniem: markowe piwo, cole, sprite, drinki oraz lody - ale tu uwaga! Lody tylko dla dzieci. Dorosły nie dostanie - możesz doić drinki przez cały dzień rujnując budżet Al Hamra Residences ale loda nie dostaniesz. No chyba, że weźmiesz "na dziecko". Jedna restauracja z trochę nudnym, jednak dobrym jedzeniem. Widać, ze serwis jest sympatyczni bardzo się stara. Drinki w barze na plaży, jednak tylko w opcji all i nie można zapłacić. Ogólnie polecamy ten hotel chociaż ma on swoje mankamenty (jak chyba każdy). O najważniejszych sprawach piszemy w kolejnych punktach ale generalnie jest to ładny obiekt, dobrze utrzymany i prowadzony z miłą obsługą. Mankamenty dotyczą basenów (o tym poniżej) oraz niektórych gości. Podczas naszego pobytu dominowali nasi krajanie (2 autobusy) i nie było się za kogo wstydzić. Poza tym w hotelu był spory luz (koniec Ramadanu? koniec czerwca?). Mniej komfortowo zrobiło się gdy w hotelu pojawiła się duża grupa Pakistańczyków (?) którzy poruszali się stadnie po obiekcie. Do basenów wchodzili nie przejmując się odzieżą wierzchnią tzn tak jak stali - w spodniach, koszulach, a niektórzy w skarpetkach. Co kto lubi :) Lokalizacja przy plaży, a obok pole golfowe. Do centrum handlowego nie daleko. Do miasta spory kawałek. Można tu wypocząć i się zrelaksować. Duży wybór wycieczek po całych Emiratach. Na położenie hotelu nie można narzekać. Obiekt przylega bezpośrednio do zatoki, a sąsiednie działki są już zabudowane. W sąsiedztwie prowadzone są drobne prace budowlane (spychacz przy nabrzeżu) ale nie był to wielki problem z uwagi na dość rozległy teren. Przylegająca do hotelu ulica z pewnością nie należy do ruchliwych, tam się po prostu niewiele dzieje ponieważ nie ma w pobliżu innych obiektów które generowałyby ruch, a sam hotel leży na uboczu. Do pobliskiego, dużego centrum handlowego Al Hamra Mall jest 25 minut piechotką lub 4 minuty taksówką za którą zapłacicie 6 dirham. Z uwagi na żar lejący się z nieba polecamy zdecydowanie taksówki, które stoją pod hotelem i pod centrum. Tym bardziej, że okolica nie jest spacerowa bo dominują tu pola golfowe oraz niska zabudowa Al Hamra Village. W centrum znajdziecie duży i dobrze zaopatrzony spożywczy - Spinneys. Ceny jak w Polsce - poza cenami owoców ;) Odległość od lotniska to jakieś 40 minut jazdy klimatyzowanym autokarem. Dobra okazja aby rozejrzeć się po tych pustynnych okolicach. Pokój duży i ładny z balkonem i aneksem kuchennym. Jednak minusem jest zepsuty czajnik. W wielu miejscach widać drobne usterki, które nie są naprawiane na bieżąco. W pokojach dość czysto, jednak suszarki należy pobierać w recepcji. Eleganckie wrażenie, gdyby nie chwiejące płytki, plamy na sobie czy brudne okna. Standard lepszy niż w wielu hotelach w Egipcie. Bardzo elegancki i zadbany budynek, a wokół piękny ogród nad zatoką. Dość czysto, jednak różnie bywa ze szczegółami. Niedaleko do centrum handlowego. Goście to miks z całego świata. Na duży plus zasługuje, niespotykana w innych rejonach świata, wielkość apartamentów. Nasza Deluxe Suite dla 4 osób (dwójka dzieci) miała nie mniej niż 70m2. Wchodziły w to: 2 przedpokoje, kuchnia z dużą lodówką, tosterem, mikrofalą, czajnikiem i kuchenką, WC, łazienka z wanną i prysznicem, duży salon i sypialnia. Dodatkowo do apartamentu przylegał długi taras o pow. 30m2. Oczywiście całość znakomicie klimatyzowana z niezależnym sterowaniem w sypialni i salonie. Całość dobrze wyposażona i w dobrym lub bardzo dobrym stanie. Codziennie 0,5l wody na osobę. Dużo animacji i fajni animatorzy. Przy ogrodzie kilka basenów. Przy basenie i na plaży kilka barów. Piękna plaża idealna na relaks.