Zwiedzając Boliwię nie sposób jest się nie zachwycić wszechobecnymi tu kontrastami. Z powierzchnią wynoszącą blisko 1,1 mln km kw. Boliwia znajduje się w pierwszej trzydziestce największych państw na świecie, ale jednocześnie, z gęstością zaludnienia wynoszącą niecałe 8 os./km kw., jest ona także jednym z najsłabiej zaludnionych krajów na Ziemi. Niezwykłe kontrasty można też zaobserwować w ukształtowaniu terenu i w klimacie Boliwii – na zachodzie kraju rozciągają się Andy Boliwijskie, w których skład wchodzą trzy kordyliery – Zachodnia, Środkowa i Wschodnia, natomiast w części wschodniej dominują równinne tereny Niziny Boliwijskiej i Gran Chaco. Najwyższy punkt Boliwii, czyli położony w Kordylierze Zachodniej szczyt Sajama, wznosi się na wysokość 6 520 m n.p.m., natomiast najniższy punkt, czyli fragment koryta rzeki Rio Paraguay, usytuowany jest na wysokości zaledwie 90 m n.p.m. Jeśli chodzi o klimat, to na obszarze Niziny Boliwijskiej panuje klimat podrównikowy, a w Andach – klimat zwrotnikowy górski. Nie można też wreszcie nie wspomnieć o występujących w Boliwii kontrastach etnicznych i kulturowych – w końcu w kraju tym blisko 2/3 populacji stanowią Indianie z plemion Keczua i Ajmara, a choć niemal 90 proc. ludności to chrześcijanie, to i tak wierzenia inkaskie są tu silnie zakorzenione.
Boliwia to kraj przepiękny, ale też surowy i wymagający. Osoby, które chcą zobaczyć największe atrakcje Boliwii, ale które obawiają się, że mogą mieć problemy z odnalezieniem się w wysokich górach, powinny zdecydować się na wyjazd ze zorganizowaną grupą. Większość biur podróży oferuje zwiedzanie Boliwii wraz z Peru, a do wyboru turystów są takie wycieczki jak np. „Peru i Boliwia – 13 dni”, „Peru, Boliwia”,„Peru - Boliwia” czy też „Peru i Boliwia”. W ramach wycieczek turyści zabierani są albo nad Jezioro Titicaca (a co za tym idzie na Wyspę Słońca i/lub do miasteczka Copacabana), albo do administracyjnej stolicy kraju La Paz, albo wreszcie do wszystkich tych miejsc na raz (dokładny program wycieczek można sobie przeglądnąć na stronie fostertravel.pl). Wyspa Słońca to prawdziwa wizytówka Boliwii – w końcu to właśnie tutaj, przed hiszpańską konkwistą, znajdował się jeden z najważniejszych ośrodków religijnych Inków. Tutaj miał się narodzić m.in. stwórca wszechświata Wirakocza i bóg Słońca Inti i wreszcie tutaj do dziś znajduje się tzw. święta skała. La Paz położone jest zaledwie kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Jeziora Titicaca, u podnóża wulkanicznego masywu Illimani, na wysokości 3600–4100 m n.p.m. Wizytówką miasta jest niewątpliwie bazylika św. Franciszka, wzniesiona w XVIII w., w miejscu wcześniejszego kościoła z XVI w. Z zewnątrz na uwagę zasługuje bogato zdobiona fasada, z płaskorzeźbionymi podobiznami ptaków, kwiatów i owoców, a wewnątrz utrzymane w stylu barokowym ołtarze i ambona. Innym obiektem, którego w La Paz nie można przegapić jest Pałac Rządowy - Palacio Quemado, usytuowany przy Plaza Murillo, na terenie dolnego miasta. Ten okazały gmach pochodzi z pierwszej poł. XIX w., a jego charakterystycznym elementem jest czterokolumnowy portyk z trójkątnym szczytem.
Osoby, które mają ochotę zwiedzić Boliwię na własną rękę, powinny zajrzeć przede wszystkim do konstytucyjnej stolicy Boliwii – Sucre i do Parku Narodowego Noel Kempff Mercado. Sucre położone jest u podnóża Kordyliery Centralnej, ok 700 km na południowy – wschód od La Paz, natomiast Park Narodowy Noel Kempff Mercado rozciąga się we wschodniej części kraju, tuż przy granicy z Brazylią. W Sucre na szczególną uwagę zasługuje okazała katedra, zbudowana w latach 1559 – 1712. Park Noel Kempff Mercado to z kolei ogromny, bo liczący 1,5 mln ha obszar, na którym występują zarówno wilgotne lasy równikowe, jak też sawanny i tereny bagienne. Do parku najlepiej jest się dostać drogą powietrzną, ale warto jest sobie zadać tyle trudu, ponieważ widok tutejszej, dzikiej i nieskażonej rozwojem cywilizacji przyrody, pozostaje w pamięci na długie lata.