Uzasadnienie
Ogólnie bywa różne z personelem. Jeśli chodzi o barmanów i kelnerów to jest ok, ale tylko jak nie pilnuje ich taki ziomek szefa, bez niego zawsze można liczyć na pogadanie itp. A on niezbyt jest miły, jest w miarę dopóki się nie zgłosi my że coś jest nie tak i wtedy cierpi cała grupa z danego kraju i się czepia że ktoś niezadowolony. Potrafił się nawet odwrócić od człowieka jak się dzień dobry mówiło, a jak się zbliżała godzina zamknięcia baru to już nie chciał serwować drinków. Ale poza nim było bardzo sympatycznie jeśli chodzi o obsługę.
Hotel
W hotelu jest spoko basen i zadbany ogród. Posiłki w kiepskim wyborze i wciąż to samo, nie było tez przekąsek.
Pokoje
Pokoje jeszcze nie takie najgorsze. Sypialnia przestronna. Kuchnia była, ale nie było w niej naczyń. W łazience na armaturze widać było kamień, no nie było to ładne ale dało się korzystać. Nie było też suszarki. Po naszym przyjeździe dopiero trzeciego dnia przyszedł ktoś sprzątnąć, ale potem już co dzień, ale w sumie ograniczało się do zmiany ręczników jak trzeba, zabraniu śmieci i ogarnięciu łóżka. Była lodówka. Można było na balkonie posiedzieć.
Gastronomia
Już wcześniej byliśmy na tej wyspie w hotelu o takim samym standardzie, również z all inclusive i byliśmy pewni, że teraz będzie podobnie. Nasza podróż miała miejsce w nocy, więc rano zawitaliśmy do hotelu, gdzie dowiedzieliśmy się, że śniadanie już nam nie przysługuje. Może i lepiej, bo jak zobaczyliśmy jak jedzenie tu wygląda, to nam się odechciało… Ciężko cokolwiek wybrać, a dzieciom to już w ogóle. Podawali co dzień wieprzowinę, strasznie tłustą, ogólnie wszystko mega tłuste, smażone na głębokim oleju. Do tego na śniadania jaja, ser, marmolada, pieczywo i jakieś dwie różne wędliny. Warzywa wyłącznie na obiady i kolacje a i tak tylko ogórki, pomidory i tzatziki. Jedynie raz na cały pobyt była zupa, a tak to ze dwa razy jakiś makaron, owoce to w sumie tylko arbuz, nie ma żadnych przekąsek, chociaż biuro zapewniało że będą. Idzie po kilku dniach przywyknąć, ale jest ciężko, porcje małe. I tak co dzień zaopatrywaliśmy się w jedzenie w markecie.
Infrastruktura
W sumie z atrakcji tylko basen i gdzieś na tyłach skryte malutkie pole golfowe.
Położenie
W sumie niczym nie różni się poza palmami od rodzimej wioski. Na plażę jest około kwadransa. W sąsiedztwie sklep (ten sam właściciel co hotelu). Lepiej pójść kawałek dalej do sklepu (przemiła obsługa i można liczyć na owocowe darmowe dodatki). Jakieś 20 min trzeba iść na przystanek.
Dane wyjazdu
pokój standardowy, 1 tydzień