Złote Piaski, Riwiera Bułgarska (Bułgaria)
13.06 - 20.06.2023 (7 nocy)
wylot z: Katowice, Warszawa (+ 4 inne)
wyżywienie: ultra all inclusive
ok. 350m od plaży, wifi, basen
Itaka
Posiłki smakowały mi i nie sądzę, żeby ktoś chodził głodny. Jeżeli chodzi o alkohol, całkiem duży wybór, ale napoje dodawane do niego były paskudne. Warto pić czysty alkohol, albo kupować soki w mieście i samemu dodawać do drinków. Spokojna okolica, z której mimo wszystko wszędzie jest blisko. Na plażę można dotrzeć spacerem. W pobliżu bary, sklepy, stragany. W ofercie wycieczka do Nessebaru, delfinarium w Warnie oraz safari. Kilka barów, duża restauracja, jednak czasem brak miejsc. Samoobsługa z automatów z fantą, sprite, wodą, colą. Wieczorem przy barze kolejki po wino, wódkę czy drinki. Uśmiechnięci i uprzejmi barmani. Smaczne posiłki, często uzupełniane. Lody oraz przekąski przez cały dzień w barze :) Hotel zlokalizowany w samym sercu kurortu. Otoczony klubami i dyskotekami, stanowi typowe miejsce do fetowania. Jest położony w trzeciej linii brzegowej, więc do morza jest niecałe 5 minut. Opcja all inclusive. Wyżywienie smaczne i urozmaicone. Podawano mnóstwo ciast, lodów i owoców. Przestronny, czysty, praktycznie urządzony pokój z balkonem. Łazienki kiepskie. Słaby odpływ wody w brodziku. W miasteczku wiele barów, restauracji oraz sklepów. Do plaż 10 min drogi, jednak droga prowadzi przez wiele schodów. Dla fanów nocnego życia masa imprez oraz klubów. Plus za to, że w hotelu panuje spokój oraz cisza. Ładny, zadbany oraz w korzystnej cenie obiekt. Turyści w większości z Ukrainy oraz Rosji, czasem tez młodzi Niemcy. Widok na morze oraz miasteczko z widokowego tarasu na ostatnim piętrze :) Odpowiednia wielkość pokoi, niewielkie toalety. W porządku wyposażenie. Wino na powitanie, a następnie uzupełniana woda. W ofercie liczne animacje i każdy amator shumbaku, dartów lub piłki nożnej na pewno będzie miał się czym zająć. Basen może nie największy, ale na dwóch podestach (tuż przy basenie i na kondygnacji wyżej) umieszczono sporo leżaków. Denerwowało jedynie to, że już z samego rana jakieś 75% leżaków jest "zarezerwowanych" przez ręczniki. W drodze na śniadanie sąsiedzi zza wschodniej granicy wpadają na basen i tak zapewniają sobie miejsce, które nieużywane czeka później nawet kilka godzin. Pracownicy hotelu zupełnie to ignorują. Super hotel z dużą liczbą miłych ludzi. Wszyscy bardzo dobrze nastawieni. Hotel jest dosyć duży, w miarę zadbany i oferuje fajne warunki w odpowiedniej cenie. Rozrywki - liczyliśmy na więcej, ale w ciągu tygodnia nic nas nie zainteresowało. Animacje głównie pod Ukraińców i Rosjan. Czyste i duże baseny, a wokół nich leżaki, jednak trochę za mało. Przed słońcem na basenie chronią parasole. Problem z WIFI w recepcji, powolny i dość często się wyłącza.