Minos Mare Royal

Personel uprzejmy i profesjonalny. Ze wszystkimi można łatwo się dogadać, niektórzy znają nawet parę słów po polsku, chociaż czasem mylą nas z Rosjanami. Poza tym angielski i niemiecki. Bardzo fajny system elektronicznych wyświetlaczy, które mówią obsłudze kiedy nie przeszkadzać. Sprzątanie codziennie na wysokim poziomie. Obsługa restauracji to też mili ludzie którzy wszystko sprawnie ogarniają. Nie wiem jak z atrakcjami dla dzieci, ale jest jakiś Kids Club, chociaż chyba nie cieszy się dużym wzięciem. DLa dorosłych są animacje typu muzyka na żywo, taniec brzucha, wieczory tematyczne. Bardzo chwalę sobie pobyt w części Royal gdzie jest spokojnie i luksusowo, w części czterogwiazdkowej jest z kolei bardziej gwarna jak ktoś szuka towarzystwa.

Nowoczesny obiekt z wykwalifikowaną obsługą. Wszyscy dobrze porozumiewają się w j. angielskim. Hotel jest bardzo czysty i spokojny. Dla mnie zaletą był basen wyłącznie dla gości części Royal. No i oczywiście niezastąpiony Dimitros serwujący świetne drinki w barze Oasis. W resteuracji przy basenie doskonałe śniadanka ze świeżo wyciskanymi sokami, ale kawa średnia. Przy śniadaniu i kolacji zawsze serwowane jest dodatkowe danie niespodzianka przygotowywane na sali. Restauracje są doskonałe, z pysznymi daniami a la carte, personel jest bardzo sprawny a bufet oferuje smaczne wina i napoje. Do tego dresscode, cicha muzyka w tle i można było poczuć się jak w filmie. Kolacje przy plaży w restauracji Posejdon z muzyką na żywo też były cudowne. Goście hotelu to międzynarodowa mieszanka przede wszystkim z zachodniej Europy, Polski i Rosji. Obsługa pokojów też super - szampan i gorące ręczniki na powitanie, niespodzianki w łóżku (mam na myśli słodycze itd., świeże szlafroki, kapcie, kosmetyk. Bardzo polecam ten hotel dla osób które pragną nieco luksusu.

Mieszkaliśmy w wielkim narożnym pokoju na 2 piętrze. Do tego ładny czysty balkon z meblami i suszarką na pranie. W pokoju duże łóżko z nową pościelą, rozkładana sofa, toaletka, duże lustro, szafa, lodówka, mini bar, bezpłatny sejf, zestaw do kawy i herbaty, kubki, kieliszki, na ścianie plazma - niestety z polskich kanałów tylko Polonia, ale w razie czego jest DVD, więc warto zabrać filmy. Nawet waga jest w łazience jak ktoś chce być fit. Jedyne czego nam brakowało to fotele lub krzesła.

Kuchnia pierwsza klasa. Wszystko świeże, do wyboru pieczywo, wędliny, sery, owoce. Na śniadaniach duży wybór jedzenia i napojów.Gorsze są lancze, które są poza częścią Royale, ale na szczęście kolacje to rekompensują. Goście z Royal mają 20% rabatu na drinki ;) No i restauracja Ambrosia jest super. Rachunki za kawę i dodatkowo płatne drinki reguluje sie przy wyjeździe co jest bardzo wygodne. Ceny podobne jak w mieście, ale z rabatem się opłaca. Z kawek polecam espresso w barze Oasis. Szkodza że bar Aramonia nie jest czynny wieczorem. Oprócz tego od czasu do czasu wieczorki tematyczne z regionalnymi specjałami.

W hotelu jest darmowe wifi, ale ma trochę słaby zasięg i zamula przy większej liczbie korzystających. Basen duży, czyściutki z eleganckimi leżaczkami. Plaża tak samo, czysta, szeroka, piaszczysta. Piasek zraszają w nocy tak, że w dzień dobrze się chodzi. Można spacerować w każdą stronę kilka kilometrów plażą, chociaż morze wyrzuca czasem kamienie po których gorzej się chodzi. Na plaży dla gości Royal serwis bezpłatny, podobnie jak leżaki, których jest na prawdę sporo. Sporty wodne za dodatkową opłatą. Ręczniki plażowe nowiutkie, codziennie można wymieniać w hotelowym sklepiku.

Przy hotelu niewielki, ale zadbany ogród. Wejście raczej skromne, na przeciwko z kolei pusta działka, na której właściciel trzyma zabiedzonego kuca. Biedaczyna wzbudza litość, dlatego dokarmiają go owocami goście hotelowi, ale poza sezonem raczej ma nie ciekawie... Niedaleko, przy głównej ulicy, jest Lidl, stacja benzynowa ze sklepikiem i przystanek autobusowy. Jest połączenie do Rethymno (bilety do kupienia w hotelowym sklepiku). Miejscowość przypomina nasze Międzyzdroje, ożywa wieczorem. Wszędzie jest gwarno, ale bezpiecznie. Niestety niezbyt czysto. Jeśli chodzi o wycieczki to byliśmy w Chanii i nad jeziorem (nie pamiętam nazwy) - obydwa miejsca bardzo polecam. Chanii jest piękne po zmroku!

pokój standardowy, 1 tydzień