Uzasadnienie
Ogólnie podobało mi się i polecam ten hotel.
Hotel
Mizo to nazwisko właściciela hotelu i jego dwóch synów. Pan Mizo jest zawsze obecny i dogląda wszystkiego osobiście. Hotel to dość rozległy kompleks rozłożony na sporym terenie i przypomina wioskę turystyczną. Oprócz budynku głównego ma kilkanaście domków piętrowych pod wynajem i kilka budynków jedno piętrowych, które wyglądają jak osobne domki drewniane.
Pokoje
Pokoje w sam raz nie duże i nie za małe z klimą w cenie. Każdy pokój ma swój taras ze stolikiem i krzesełkami. W pokojach łazienka z kabiną prysznicową,suszarką do włosów,zestawem kosmetyków typu szampon,mydełko. Na ścianach wiszą telewizory ale bez TV Polonii.
Gastronomia
Hotel ma restaurację i bar. Dla wczasowiczów przeznaczona jest osobna jadalnia do obiadu i kolacji. Tam funkcjonuje zestaw kartkowy,tzn. każdy dostaje na tydzień już zapisany zestaw obiadowy i kolacji i musi wybrać z dwóch propozycji jeden zestaw. Drugie kartki są z drinkami czyli napoje alkoholowe i bezalkoholowe tak do posiłków , jak i poza nimi. Można o każdej porze iść do baru i zamówić sobie coś do picia na te kartki.Ma to swoich zwolenników jak i przeciwników. Każdy musi ocenić sam co mu pasuje. Obsługa normalna,bez uwag,ale widać,że bardziej przychylni są np.Holendrom niż Polakom. Zdarzyło się,że czekałem 15 minut zanim podszedł kelner,mimo,że od razu mnie zauważyli,to jednak woleli obsługiwać tych,którzy płacili gotówką za posiłek,bo byli to goście z zewnątrz.To nie było fajne.yżywienie przypomina wersję all i nikt głodny nie chodzi. W całej Macedonii najpierw podaje się zupę,potem surówkę,za nią danie główne i na końcu deser. Można zjeść w Mizo coś miejscowego,jak i pospolitego,bo wybór z przygotowanych dań zawsze należy do nas. Śniadanie obfite,syte składające się z kilku, powiedzmy ,dań.Przez siedem dni zawsze jadłem coś innego,bo nie brałem wszystkiego na raz.
Infrastruktura
Jest basen,własna plaża z bezpłatnym serwisem plażowym dla wczasowiczów i rodzaj mola z pomostem,gdzie przebywanie jest płatne.Plaża własna,z kamykami,dośc brudna i mało zadbana. Z koszy wyłaziły śmieci i nikt tym się nie przejmował.Ale oni tam tak mają i trzeba brać na to poprawkę. W basenie zimna woda ,a w jeziorze powiedziałbym ,że rześka.Hotel posiada wszystko co potrzebna do wypoczynku na 7 dni. 14 dni to zbyt długo i można się zanudzić. W hotelu nie ma animacji wieczornych.
Położenie
Hotel położony tuż nad jeziorem i najbliżej miasta ze wszystkich oferowanych hoteli. Do miasta 15,20 minut spacerkiem i wychodzi się tuż przy promenadzie,na której toczy się jak wszędzie ,nocne życie miasta. Wieczory i ranki chłodne.
Dane wyjazdu
śniadania, obiady, kolacje (FB), internetowe biuro podróży, wypoczynek, pokój rodzinny, 1 tydzień, Rainbow Tours, podróżuje 1 raz w roku