Hotel Girasol

Nie jest tu jakoś strasznie źle, ale czuliśmy się dziwnie. Wśród gości głównie niemieccy emeryci. Personel słabo zna angielski. Jakieś cyrki w restauracji żeby dostać stolik - mieli jakąś metodę przypiswania stolika do pokoju, ale coś chyba nie do końca to ogarniali. Na basenach pustki. Z minusów można dodać kiepską opiekę rezydenta, poplamione i podziurawione kołdry i narzuty. Na plus bliskość plaży, spokój i jedzenie.

pokój standardowy, 1 tydzień

Naprawdę uprzejmy oraz gotowy pomóc personel, mimo końca sezonu. W ostatnich dniach niewiele turystów, a mimo to bardzo duży wybór pysznych oraz świeżo przygotowanych dań. Naprawdę miękkie materace, trzeba je wymienić, to minus,

pokój standardowy, 1 tydzień

Przede wszystkim chciałabym podkreślić, że naprawdę nie jestem fanką wystawiania opinii. Niemniej jednak robię tym razem wyjątek, bo rzeczywiście spędziliśmy wspaniałe wakacje w tym hotelu. Można powiedzieć, że nasze wakacje rozpoczęły się raczej mało optymalnie. Po stresie na lotnisku i opóźnieniach, w końcu bardzo wyczerpani dotarliśmy w raczej kiepskich nastrojach do hotelu. Naprawdę mieliśmy już dość tego dnia, ale ciepłe przyjęcie w hotelu natychmiast poprawiło nasze humory. Dni, które spędziliśmy w hotelu, możemy - w pełnym tego słowa znaczeniu - określić jako świetne. Nawet mniejsze problemy były rozwiązywane natychmiast. Nie można tam było w żadnym momencie odnieść wrażenia, żeby personel stawał się zirytowany (co bardzo często spotykało nas w innych hotelach). Kolejną atrakcją było jedzenie. Przez kilka dni naprawdę nie wiedzieliśmy, czego chcemy najpierw spróbować. Szczególnie w czasie kolacji - zawsze był podawany specjał dnia (który był publicznie przygotowywany przez kucharza), który najczęściej kończył w naszych brzuchach. Niestety - i tego już naprawdę nie rozumiem - niektórzy goście byli niezadowoleni z jedzenia. Na przykład sąsiadująca z nami para skarżyła się na to, że oferowany majonez był zbyt biały... Pokój, w którym byliśmy zakwaterowani, miał wspaniały widok na morze. Wnętrze pokoju można opisać jako nowoczesne. Tylko po łazience (która jednak zawsze była czysta) już nieco było widać ślad czasu. Podsumowując, z całą pewnością i z czystym sumieniem możemy polecić ten hotel.

pokój standardowy, 1 tydzień

Hotel Girasol jest nieco przestarzały, ale w większości nadal w dobrym stanie. Czystość jest bardzo dobra w miejscach publicznych. Podczas naszego pobytu byli prawie wyłącznie Niemcy i większość to były starsze osoby. Wi-Fi było cały czas bardzo dobre.

Pokoje są bardzo funkcjonalne. Są: łóżko, szafki nocne, biurko, szafa, itd. Jednak łazienka jest nieco stara. Sejf oraz minibar dostępne są tylko za dodatkową opłatą. Łóżko to zsunięte małe dwa łóżka, co dla par może być irytujące. Dostępne kanały telewizyjne to: ARD, RTL, Pro 7, SAT 1 i Euro Sport. Pokoje są jednak bardzo bardzo głośne, nie tylko jeżeli chodzi o pomieszczenia, ale również balkon. Na korytarzu także wszystko słychać, co dzieje się w pokojach.

Niestety, nie mogę zrozumieć dotychczasowych świetnych recenzji na temat jedzenia w tym hotelu. Hotel posiada główną restaurację, bar przy basenie oraz bar na plaży. Główna restauracja jest dosyć mała i często staje się bardzo tłoczna. Dodatkowo, jest duży problem z dostaniem wolnego stolika. Stoły są również często bardzo wąskie i nie siedzi się przy nich jakoś strasznie komfortowo. Dodatkowo, nasi sąsiedzi ze stołu obok byli bardzo niemili i musieliśmy ich co wieczór oglądać. Po zgłoszeniu prośby o zmianę stolika, personel w ogóle nie zareagował. Jedzenie samo w sobie było dość monotonne, jak na mój gust. Często było bardzo mdłe, rozgotowane, a przeważnie duża część była po prostu zimna. Przez 3 dni jadłem tylko wegetariańskie dania, ponieważ moja pierwsza próba zjedzenia kurczaka skończyła się znalezieniem tylko kości i ścięgien. Dodatkowo, ryby również nie były podawane na odpowiednim poziomie. Najgorsze było, że były trzymane w nieodpowiedni sposób - pływały w akwarium, w którym było już wiele nieżywych ryb i raków! Kawa mielona była pyszna, ale kawa z automatu była tragiczna.

Spa było czyste i schludne, leżaki były w dobrym stanie. Jednak podczas sezonu, często robi się tłoczno. Wieczorami nie korzystaliśmy z rozrywki zapewnianej przez hotel. 30 września, cały dzień padało i zależało nam, żeby dostać się do krytego basenu oraz sauny. Jednak okazało się, że są otwarte dopiero od 01.10.

Lokalizacja jest świetna. Hotel znajduje się w bocznej ulicy, około 5 minut spacerem do plaży oraz barów, dyskotek i sklepów. Przejazd z lotniska trwa od 1,5 do 2 godzin. Jest wiele dostępnych wycieczek oraz ciekawych atrakcji niedaleko hotelu - na przykład Rancho Grande lub Buggy Tours.

Tu dochodzimy do pewnych braków. Znajomość języka niemieckiego była w większości dobra. Jednak, moim zdaniem, obsługa pozostawiała wiele do życzenia. Cały czas mieli naburmuszone miny i zero mimiki twarzy. Były tylko dwie kelnerki, które zawsze były miłe i uśmiechnięte. Sprzątanie pokoju było ok, ale mogło być lepsze. W łazience były włosy po poprzednikach, a za łóżkiem i mini barem było dużo kurzu. Na recepcji poprosiliśmy o dodatkową poduszkę i od razu ją otrzymaliśmy.

pokój standardowy, 1 tydzień

Idealne miejsce i bardo doby hotel. Wakacje tam spędzone po raz kolejny były bardzo udane. Całość usług odpowiadała nam.Smaczne jedzenie oraz bardzo wygodne pokoje. Obsługa miła i przyjazna. Polecamy

pokój standardowy, 1 tydzień

Pojechaliśmy małą grupą sześcioosobową na krótki odpoczynek na plaży w Cala Millor. Grupa w wieku od 25 do 56 lat. Z dwoma wyjątkami, byliśmy najmłodszymi osobami w obiekcie, co nieco ograniczało dla nas rozrywkę. Cóż, bawiliśmy się ze sobą, czym nawet "zaraziliśmy" nieco powściągliwych gości. Kompleks hotelowy jest bardzo dobrze utrzymany, zameldowanie i wymeldowanie było przyjazne i szybkie, a w całym hotelu spotykaliśmy tylko miły personel. Pokoje są wystarczająco duże, nowocześnie umeblowanie - z wyjątkiem kilku brakujących półek. Można tam na pewno spędzić dobry tydzień. Nasze pokoje były regularnie i dokładnie sprzątane, a ręczniki zmieniane były na życzenie. Łazienki są funkcjonalne i standardowo wyposażone. Z sejfu można korzystać za 13 € za tydzień. Teraz o All inclusive Wszystkie godziny były ściśle przestrzegane, napoje oryginalne (aż do ostatniego dnia, gdy nie było już oryginalnego napoju Palo), ale poza tym koktajle i szampan były dostępne bez ograniczeń. Obiecanych wysokich stołów z piwem z beczki nie było, ale kilka kroków dalej można było nalać sobie piwa. Lunch w Cäpten Hook był w porządku, musiał być jednak zarezerwowany na recepcji. O jedzeniu w hotelu mogę tylko powiedzieć, że było dobre, ale nie wystarczająco dobre dla hotelu czterogwiazdkowego!!! Jeśli zrobię porównanie z hotelem Timor lub Playa Golf w Playa de Palma, to dostrzegam, że wiele jeszcze można poprawić. Jakość mięsa wymagała najpierw małego testu zębami, a zimne jajka sadzone i ogólnie letnie dania raczej nie były przysmakiem. Generalnie nam się podobało, ale w przyszłości wybralibyśmy wcześniejszą datę podróży.

pokój standardowy, 1 tydzień

Pokój dobrze wyposażony.

pokój standardowy, 1 tydzień

Można się tutaj naprawdę poczuć, jak na wakacjach.

pokój standardowy, 1 tydzień