Położony pomiędzy Parkiem Narodowym Ras Muhammad a Rezerwatem Nabk Sharm El-Sheikh nazywany jest powszechnie perłą egipskich kurortów. Nie jest to bynajmniej nazwa przesadzona – Sharm El-Sheik otacza ponad 250 ogrodów koralowych, uważanych za jedne z najpiękniejszych na świecie. Dzięki rozwiniętej infrastrukturze turystycznej każdy może tu doskonale wypocząć i pooglądać rafy nawet bez specjalistycznego przygotowania.
Sharm El-Sheikh posiada bardzo nowoczesną infrastrukturę hotelową. Z początkiem lat 80-tych było tu tylko kilka hoteli, dziś całe wybrzeże jest zabudowane, a wiele ośrodków znajduje się nawet kilka kilometrów od plaży. Większość obiektów to niewielkie, jedno- lub dwupiętrowe budynki, otoczone zielenią i ogrodami z palmami. Idąc z duchem czasów większość hoteli oferuje także swoim gościom wypoczynek all inclusive, a w formule tej zawarte jest nie tylko pełne wyżywienie i napoje (poza alkoholami importowanymi), ale też, jeśli hotel położony jest dalej od plaży, bezpłatny dojazd nad morze hotelowym busem (np. w hotelu Xperience Kiroseiz Parkland). Za dodatkową opłatą goście hoteli mogą skorzystać z usług centrum nurkowego. Dla tych, którzy nie posiadają żadnych kwalifikacji w schodzeniu pod wodę dostępny jest snorkeling – czyli obserwowanie płytkich raf koralowych za pomocą maski i fajki oraz przy użyciu płetw. Dla tych natomiast, którzy chcą zobaczyć podwodny świat bez zanurzania się, dostępny jest rejs łodzią ze szklanym dnem.
Wypoczynek z opcją all inclusive w Sharm El-Sheikh to także urozmaicone wyżywienie, będące mieszanką kuchni śródziemnomorskiej, arabskiej i tureckiej (np. hotele sieci Three Corners lub Oriental Resort). W bufecie często spotkamy zupy, czyli chorba - warzywne (chudar), mięsne (lahma) lub rybne (samak). Do najsmaczniejszych należy gęsta zupa fasolowa ads – to prawdziwa specjalność Egiptu, ponieważ Egipt słynie z rozległych upraw fasoli. Ale natkniemy się też na wyśmienitą zupę z soczewicy shorba ads, doprawianą sokiem z cytryny i mielonym kminkiem oraz na muluhiję – gęstą i kleistą, ale przez to bardzo pożywną zupę z juty. Na szwedzkim stole nie zabraknie także innej specjalności Egiptu –marynowanych warzyw podawanych z przeróżnymi, zimnymi sosami, np. z hummusem - czyli pastą z ciecierzycy i sezamu oraz z dodatkiem cytryny i czosnku czy też z tahiną – będącą swego rodzaju puree z ziaren sezamu.
Naama Bay to znana dzielnica rozrywki Sharm El-Sheikh, słynąca z doskonałych restauracji i barów. Do dzielnicy można dojechać hotelowym busem, który kursuje tam kilka razy w ciągu dnia, przede wszystkim po południu i wieczorem. Musimy jednak pamiętać, że nie każdy hotel oferuje taki kurs bezpłatnie. Mimo zróżnicowanego bufetu, jaki proponuje nam formuła all inclusive, wizyta w Naama Bay powinna być dla każdego turysty obowiązkowa. Warto polecić restaurację Mahony, oferującą owoce morza i wyśmienite steki, z barów natomiast Camel Bar&Roof, ze wspaniałym tarasem, z którego rozciąga się fantastyczny widok na całe Naama Bay. W ciągu dnia warto jest się natomiast przejść na słynny bazar w dzielnicy Sharm al – Maja, zwanej też po angielsku Old Market i zaopatrzyć się tam w wyśmienitą herbatę Karkade z malwy sudańskiej czy też w rozmaite przyprawy, o dużo mocniejszym aromacie niż pakowane przyprawy dostępne w sklepach.