Hotel Nox Inn Deluxe

Łazienka tragedia, brudna (niedosprzątana) nie wspomnę o wykonaniu-tragedia. Obsługa nastawiona mocno na tipowanie. Barmani dramat. Uwaga na spa! Pomimo dobrego masażu pracownik o imieniu Mustafa (starszy pan) molestuje i przekracza swoje kometencje po kilku masażach, pyta o komunikator whatsup oraz "dziwnie" zaczyna masować Ogólna ocena nie bylo źle, ale nie polecam, sa inne lepsze hotele 5* Plaża hotelowa dramat, brudne bajoro, trzeba iść dalej, żeby się pokąpać w czystym morzu. Bywałam w lepszych 4*hotelach

Hotel całkiem niedawno odnowiony co z pewnością wpływa na jego odbiór.

Wyposażenie całkiem przyzwoite, pokoje wielkością zdecydowanie grzeszą, myślę, że wszyscy będą z nich zadowoleni.

Jedzenie jak najbardziej smaczne, czasami mogą występować problemy z dostępnością niektórych potraw, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Wygodny basen i plaża, rozrywka zapewniona przez zgrane grono animatorów.

Hotel położony niedaleko Alanyi do której można śmiało podjechać autobusem.

all inclusive (ALL), 1 tydzień

Jak podawała oferta pracownicy znają dobrze języki. No i może racja, pod warunkiem, ze tym językiem jest rosyjski. A innymi to pojedyncze osoby dosłownie. No ale coś ponoć mają z tym robić.

Obiekt nie należy do największych. Byliśmy akurat w porze majówki i liczba gości jak na możliwości hotelu była optymalna – jakieś dwieście osób pewnie. Ani na plaży ani koło basenu nie brakowało leżaków. Czasami zdarzało się, że ręczników kąpielowych zabrakło. Widać w obiekcie niestety już upływ czasu i mimo że dokonują drobnych napraw i renowacji, nie da się pewnych rzeczy zatuszować. Niemniej nie ma to dużego wpływu na ogólną ocenę. Jedynie co można mieć zastrzeżenie to to, że inne godzinny podawane na rozpisce a inne w rzeczywistości jeśli chodzi chociażby o wydawanie posiłków. No nie wiem, może wynika to po prostu z tego, że jeszcze pełni sezonu nie było i ludzi też niewielu. Zdecydowana większość gości pochodzenia rosyjskiego. Goście w różnym wieku, parę też rodzin z dzieciakami. Animacje szczerze mówiąc nie bardzo nam podpasowały, widywaliśmy lepsze.

Bardzo fajne są te pokoje wychodzące na basen. Te po przeciwnej stronie jednak strasznie zaciemnione bo osłonięte skałami. Na balkonie zdaje się przez to że w ogóle nie ma miejsca, tak ta skała przytłacza. Łazienka ogólnie w dobrym stanie, chociaż trochę nam woda z prysznica ciekła, to ale to szczególik. Lodówka średnio chłodziła tak naprawdę. Telewizory jeszcze kineskopowe, jak w jakimś muzeum ;) Każdego dnia były sprzątane pokoje ale raczej powierzchownie. Panie sprzątaczki miały rozłożone sprzątanie na cały dzień i nie szło przewidzieć, kiedy pojawią się w pokoju. Korytarze są wyłożone dywanami, ale nie są w ogóle czyszczone i nie prezentowało się to najlepiej niestety.

Posiłki musimy przyznać, że nam smakowały, były bardzo urozmaicone i pięknie podane. A juz desery wyglądały mistrzowsko!

Bardzo ładne w hotelu jest spa, tyle co odnowione. Jest nieduży wewnętrzny basen oraz jacuzzi. Do tego niewielka sauna i parowa i sucha. Można umówić się na różne masaże, ceny porównywalne jak w innych obiektach. Ale na hammam bardzo polecamy się wybrać. Basen nie jest duży i ma tylko jedną zjeżdżalnie, nie jest jakoś super, ale można się ochłodzić. Często przy basenie grają w piłkę i trzeba wtedy uważać. Na plaży mamy różne leżaki i parasole, jest też taras na którym posadzili trawę, do tego łazienki oraz plażowy bar. Plaża kamienno-żwirkowa, jest pomost z którego wchodzi się do wody, ale nie ma płytkich fragmentów. Można na upartego wejść do wody z plaży,ale nie polecam to niezbyt bezpieczne.

Obiekt jest zlokalizowany na samym spraju miasteczka. Z lotniska jechaliśmy długo, bo ok dwóch godzin, no ale po drodze wiele gości się zostawiało w innych hotelach. Bardzo fajne jest położenie hotelu bo wystarczy z niego wyjść, pójść prosto kilkaset metrów i już się jest na plaży.W pobliżu kilka sklepów, a na bazarek kilka min spaceru.Niedaleko hotelu jest super miejsce widokowe, taki park na samym wierzchołku wzgórza, dość stroma droga, ale widoki wynagradzają to. Jest tam też niewielka restauracja a za nią plaża, ale prywatna i wejście płatne. Bardzo tam ładnie i uroczo, są leżaki nawet, toaleta i natrysk. Warto przyjść z maskami i ponurkować, bo bardzo tu ładnie.

pokój standardowy, 1 tydzień

Miejsce naprawdę super. Bardzo ładne pokoje, każdego dnia porządki, fajna łazienka. Ciepły i czysty basen, animacje odbywają się każdego wieczoru. Animatorzy fajni, bardzo dobre rozrywki dla najmłodszych. Posiłki smaczne. Polecam ten obiekt.

pokój standardowy, 1 tydzień

Dość zadbany obiekt z dwiema windami. Serwowane w formie bufetu posiłki. Można tu spotkać głównie Niemców, przez 2 dni jedynie trzy grupy Polaków.

W pokoju trzy razy spotkaliśmy karaluchy, mimo wizyt pani sprzątających każdego dnia. Ręczniki również rzadko zmieniane, stan pościeli bez zastrzeżeń. Wszędzie kurz. Niewielka łazienka, mały balkon. Dostępne wifi, jednak ciężko się zalogować. ostęp do klimatyzacji w pokoju.

Dużo różnorodnego i smacznego jedzenia. Można jeść posiłki w głównej restauracji, dwóch barach oraz barze z fast foodami na plażach. Stoliki szybko sprzątane, jednak przy herbatach widać karaluchy. Warto dawać napiwki.

Polecam skorzystać z sauny i basenu w hotelu. Na zewnętrznym basenie woda trochę cieplejsza. Materace, leżaki oraz parasole i mały stolik darmowy :) Czysta woda, jednak na dnie trochę brudno. Ręczniki można pobierać na plaży, jak i przy basenie za okazaniem karty. Przyjaźni i troskliwi animatorzy, ciągle różnorodne atrakcje. Wieczorami show z tureckimi zespołami, które dają wiele śmiechu :)

Można się spokojnie dostać na plażę tuż przy hotelu. Nie ma tłoku zarówno na basenie, jak i plaży w październiku. Niedaleko do sklepu z bazarem. Kupiliśmy wycieczki w polskim biurze w Turcji. Dużo zwiedziliśmy, a najbardziej męcząca podróż do Pamukkale.

Przyjazna i troskliwa obsługa, zawsze pytają o wrażenia . Atmosfera świetna. Można dogadać się po angielsku w mniejszym lub większy stopniu.

pokój standardowy, 1 tydzień

Spędziliśmy cudowne wakacje, miło,spokojnie i bezpiecznie.

pokój standardowy, 1 tydzień

Największym minusem hotelu to brak Polaków.przewaga turków i rosjan.

podróżuje 1 raz w roku

pokój standardowy, 2 tygodnie

Pokój przestronny i wygodny. Czysty.

pokój standardowy, 1 tydzień

Ogólnie, animacje bez komentarza, codziennie godzina 20.00 dla dzieci, niezależnie czy jest ich 25 czy jedno, te same piosenki i zabawy, muzyka przy basenie do 23.00 max bo obok są bloki mieszkalne, dyskoteka w piwnicy koszmar, tylko klubowy łomot i silne stroboskopy - po 10-20 min ból głowy. Jedzenie po godzinie od rozpoczęcia posiłku zimne i donoszone w małych ilościach. 80% gości to Rosjanie. Nic złego poza tym, że obsługa nie kuma słowa po polsku bo i po co... 300 m. od hotelu w stronę trasy zaczynają się sklepy i biura podróży. Po lewej stronie pierwsze biuro z facetem na wózku inwalidzkim (nic do utargowania...) potem drugie po prawej w zasięgu wzroku, a potem ciąg sklepów i pośrodku biuro (wynajem aut i wycieczki) tam wytargowałem skuter za 10 euro i samochód za 22. Skuterem do Alanii do portu i na nabrzeżu rejs 5 godzin z obiadem i napojami za 15 euro (wszędzie 20 bez negocjacjii. Co do zakupów to pytajcie o ceny na miejscu w hotelowym sklepie przy dyskotece (ręczniki po 6 euro, w sklepach od 10) A tak ogólnie na zakupy po 21.00 jak traficie pijanego sprzedawcę to za 20 euro sprzeda wam tyle co na trzeżwo za 50 po ostrych negocjacjach.

Hotel zmienił nazwę z Tivoli Resort . Beton bez odrobiny zieleni....

Pokój sprzątany na życzenie... , codzienna wymiana ręczników

Dania monotonne ale smaczne, jedyny warunek być na początku posiłku - potem zimne i czegoś zawsze brakuje

Plaża - beton i skały, zejście z pomostu bezpośrednio do wody 3 m głębokości, bez szans dla dzieci i nie umiejących pływać

Do dolmusza kilometr, polecam skuter (prawo jazdy A), wytargowałem 10 euro za dobę, do Alanii 12 km, dopiero tam czuć kurort.

all inclusive (ALL), Fostertravel.pl, wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, podróżuje raz na 2-3 lata