Hotel
Byliśmy w Hotelu Triton po raz drugi i byliśmy bardzo rozczarowani. Hotel zmienił się od czasu naszej ostatniej wizyty - 5 lat temu.
Mieliśmy zarezerwowany regularny pokój, na 1 piętrze. Pokój nie był dokładnie sprzątany, w łazience widać było plamy moczu po poprzednikach. Po złożeniu skargi na recepcji, nawet nie otrzymaliśmy przeprosin. Potem przyszedł ktoś ponownie, aby posprzątać nam pokój. WC miało starą, nieładną pokrywę. Dodatkowo, cały czas zewnętrzne drzwi się blokowały. Był to problem, ponieważ często nie mogliśmy wyjść z pokoju. Po kolejnej skardze, powiedziano nam, że sami zarezerwowaliśmy sobie taki pokój.
W hotelu w toaletach publicznych nigdy nie było mydła, dozownik był zawsze pusty i nieuzupełniany, niestety!
Goście to 85% Anglików, 10% Francuzów, a reszta to osoby z różnych krajów. Wszystkie tablice informacyjne są tylko w języku angielskim, francuskim, hiszpańskim - nie ma nic po niemiecku.
Wi-Fi jest dostępne i bezpłatne, nawet w pokojach. Jednak trzeba mieć sporo cierpliwości, ponieważ internet jest bardzo powolny.
Pokoje
Pokoje są wystarczające pod względem wielkości, ale mogły być jeszcze bardziej przestronne. Niestety, klimatyzacja nie działała tak, jak powinna. Gdy temperatura się podnosiła, klimatyzacja zawodziła. W kuchni mieliśmy lodówkę. Niestety, w pokoju nie ma żadnych gniazdek elektrycznych. Na balkonie nie ma żadnej suszarki do powieszenia mokrych ubrań, można je jedynie przewiesić przez balustradę.
Gastronomia
Jakość jedzenia jest w porządku. Śniadanie było dobre, ale jak na 4 gwiazdki oczekiwałem czegoś więcej. Nie ma żadnego dodatkowego wyboru. Pomidory podawane na śniadanie były wiecznie zielone i niedojrzałe. Na obiad zawsze serwowano 2-3 rodzaje mięs i 2 rodzaje ryb. Smak był dobry, choć czasem jedzenie było trochę mdłe. Mogłoby to być trochę bardziej urozmaicone.
Infrastruktura
Animacje odbywają się każdego wieczoru. Hotel ma basen, jednak cały obiekt jest źle oświetlony i basen stwarza potencjalne zagrożenie. Ścieżka prowadząca do basenu jest w ogóle nie oświetlona. Lampy, które już stały sprawiały wrażenie, jakby były cały czas uszkodzone.
Basen jest częściowo ogrodzony brzydkim płotem. To nie jest na poziomie 4-gwiazdkowego hotelu.
Położenie
Hotel jest położony bezpośrednio przy morzu. Przystanek autobusowy jest praktycznie pod hotelem.
Ogólne wrażenia
Cały personel (z nielicznymi wyjątkami) jest bardzo niegrzeczny. Nie mówią po niemiecku. Znają ewentualnie trochę hiszpańskiego oraz angielskiego. Pokoje nie są odpowiednio sprzątane. Plamę z czerwonego wina na balkonie usunęli dopiero po 3 dniach. Rozpatrywanie skarg jest również bardzo złe.
Dane wyjazdu
pokój standardowy, 2 tygodnie