Żadna inna wyspa archipelagu Wysp Kanaryjskich nie może się poszczycić tyloma szerokimi i piaszczystymi plażami co Fuerteventura. Playa Sotavento czy Playa de Jandia to prawdziwy raj dla miłośników plażowania. Ta druga co do wielkości wyspa archipelagu kusi jednak nie tylko złocistym piaskiem, ale także doskonałymi warunkami do uprawiania sportów wodnych. Nie bez przyczyny to właśnie tutaj odbywają się prestiżowe zawody w ramach pucharu świata w windsurfingu.
Dla wszystkich, którzy cenią sobie niczym nieskrępowane wakacje z formułą All inclusive Fuerteventura to wymarzone miejsce odpoczynku. Właśnie takie oferty najczęściej znaleźć można na wyspie, a wakacje w 3- lub 4-gwiazdkowym hotelu z pełnym wyżywieniem dostępne są już od nieco ponad 2 tys. zł. Wczasów warto jest poszukać m.in. w miejscowości Costa Calma, usytuowanej w południowo – zachodniej części wyspy. W ostatnim czasie dobrą opinią cieszył się tu hotel Melia Gorriones, położony przy szerokiej plaży i tuż obok znanego centrum kitesurfingu i windsurfingu - Pro Center René Egli. Warto też zwrócić uwagę na hotel Drago Park z pięknym dużym ogrodem, który doskonale chroni przed upałem i silnie wiejącymi tutaj nieraz wiatrami.
Costa Calma słynie z pięknej, kilkukilometrowej plaży, która ciągnie się aż do miejscowości Morro Jable. Na plaży nie jest więc tłocznie, a każdy, kto chciałby zrelaksować się w całkowitym spokoju, może przespacerować się 1-2 km wzdłuż brzegu i znaleźć dla siebie miejsce praktycznie wolne od ludzi. Ale Costa Calma to także raj dla miłośników aktywnego wypoczynku. Plaża zachęca do biegania i uprawiania nordic walkingu, zwłaszcza w godzina porannych, kiedy temperatura jest do tego najbardziej odpowiednia. Spacerom sprzyja też długi pas zieleni, który ciągnie się przez całą miejscowość. Oprócz tego ogromną popularnością cieszą się tu szkoły surfingu, trzeba bowiem wiedzieć, że Costa Calma to jedno z bardziej popularnych „surfspotów" na Wyspach Kanaryjskich.
Na Furteventurze, w odróżnieniu od innych wysp archipelagu, nie zobaczymy wielu zabytków. Są tu jednak wspaniałe atrakcje przyrodnicze, takie jak np. Oasis Park w La Lajita. Najlepiej jest je odwiedzić na własną rękę, tzn. np. pożyczając samochód. Warto też wybrać się do Ajuy – urokliwej wioski rybackiej położonej w północno – zachodniej części wyspy. Tutejszy krajobraz przypomina bardziej Lanzarote lub Teneryfę, a czarny piasek uświadamia nam, że znajdujemy się na wyspie pochodzenia wulkanicznego.
Innym miejscem, którego nie można przegapić są okolice Corralejo - kurortu położonego na północnym krańcu Fuerteventury. Sam kurort obfituje w liczne i bardzo dobrej jakości hotele, natomiast wokół Corralejo rozciągają się przepiękne, piaszczyste wydmy. Od pocz. lat 80-tych ubiegłego wieku są one objęte specjalną ochroną i znajdują się na terenie parku narodowego.